We’ve updated our Terms of Use to reflect our new entity name and address. You can review the changes here.
We’ve updated our Terms of Use. You can review the changes here.

Mizantropia

by Aborcja Mózgu

supported by
/
  • Streaming + Download

    Includes high-quality download in MP3, FLAC and more. Paying supporters also get unlimited streaming via the free Bandcamp app.

      name your price

     

1.
Po ciemnej stronie księżyca, gdzieś za ścianą Pan marionetek zabił ich wszystkich Czarny sabat odczłowiecza mnie Schody do nieba, ale ja sterowcem zabiorę tam Ciebie Chciałbym tego bym Znalazł kiedyś swój dom W nim kolekcję płyt Pomieszaną moją i Twą Niewolnik mocy boi się ciemności Pełne koło zataczają dziwne dni Lecę do tęczy jak samotny kruk Pomóż mi ocalić gumową duszę mą Chciałbym tego bym Znalazł kiedyś swój dom W nim kolekcję płyt Pomieszaną moją i Twą Obrońcy wiary uśmierzają cały ból Ale ja czuję wciąż zniszczenia głód Noc jak w operze, a w dzień ścigam się Karmazynowy król wita na swym dworze mnie Chciałbym tego bym Znalazł kiedyś swój dom W nim kolekcję płyt Pomieszaną moją i Twą
2.
Książę 05:59
Samochód już prawie odjechał do nieba Sił brakuje, ale chleb czymś popić trzeba Za marne grosze gnoją i poniżają Jak nie zatracić tego co jeszcze zostało On szukał miłości gdzieś po za ciepłem domu Czy ją odnalazł jest wielką niewiadomą Wiem tylko to, że ranił próbując Nie myśląc o tym, co inni poczują Kolejna butelka Kolejny kieliszek A tyle lat do przeżycia Jego imię, jego imię, jego imię – złoty napis w granicie Droga ucieczki stała się drogą do raju Gdzie nie zadają pytań, lecz po prostu witają Nie ma to jak być już wśród swoich Którzy może nie kochają, ale wiedzą jak to boli Kolejna butelka Kolejny kieliszek A tyle lat do przeżycia Jego imię, jego imię, jego imię – złoty napis w granicie Kilkuset ludzi w czarnych żałobnych strojach Dziesięć zakazów w arsenale Boga W telewizji znowu jakieś strajki przed gmachem senatu Dwie barwy na fladze, byś czuł dumę zamiast strachu Kolejna butelka Kolejny kieliszek A tyle lat do przeżycia Jego imię, jego imię, jego imię – złoty napis w granicie
3.
Kubek 04:07
Kubek kiepskiej kawy Kilka zdartych płyt Brudne cztery ściany Mój pies, ja i Ty To wszystko co mam To wszystko co mogę Ci dać Każdy mówi – nie chcę być sam Każdy mówi – nie chcę być sam Dźwięk tej gitary I sąsiadów krzyk Za oknem widok nieciekawy Zniszczone domy – w każdym zamknięte drzwi To wszystko co mam To wszystko co mogę Ci dać Każdy mówi – nie chcę być sam Każdy mówi – nie chcę być sam Półka książek nieprzeczytanych Bo czasu, albo chęci brak Krzyżyk przez dziadka wystrugany I wiara w to, że ochroni nas To wszystko co mam To wszystko co mogę Ci dać Każdy mówi – nie chcę być sam Każdy mówi – nie chcę być sam
4.
Triumph '73 04:24
Wiem, że to droga do Twych drzwi Ale ja nie mogę nią dalej iść Nie jestem już chłopcem Wiele rzeczy nie jest mi obce Tak chciałbym być na moim Triumph’ie rocznik ‘73 Miasto patrzy jak rzucam cień Na tak zwaną robotniczą klasę Byłem jednym z nich, ale to przechodzi z czasem A poza miastem, tam gdzie deszcz pada jakby bardziej Usłyszałem Twoje kroki Możesz zrobić wszystko, lecz nie zmienisz nic Wszystko przesądzone nim na świat zdążyłaś przyjść Mogę powiedzieć - teraz dziękuję Ci Nauczyłaś mnie jak żyć Pamiętam aktorką chciałaś być Robić wciąż dobrą minę do złej gry Teraz żegnaj - ja wiem już co zrobię Nie zmuszą mnie bym był Bogiem Kto jest przyjacielem, a kto jest wrogiem Nie jestem już chłopcem, wiele rzeczy nie jest mi obce Tak chciałbym być na moim Triumph’ie rocznik ‘73 Miasto patrzy jak rzucam cień Na tak zwaną robotniczą klasę Byłem jednym z nich, ale to przechodzi z czasem Tak chciałbym być na moim Triumph’ie rocznik ‘73 Miasto patrzy jak rzucam cień Na tak zwaną robotniczą klasę Byłem jednym z nich, ale to przechodzi z czasem Tak chciałbym być na moim Triumph’ie rocznik ‘73 Miasto patrzy jak rzucam cień Na tak zwaną robotniczą klasę Jestem jednym z nich, ale oszukuję się czasem Gdziekolwiek jesteś – życzę Ci jak najlepiej
5.
Babcia 04:06
Babciu! Moja Babciu! Czemu siedzisz w kuchni tak długo znów? Czemu siedzisz w kuchni tak długo znów? (Powiedziała mi) – Chcę byś nigdy nie poznał czym jest głód (Powiedziała mi) – Chcę byś nigdy nie poznał czym jest głód (Powiedziała mi) – Chcę byś nigdy nie poznał czym jest głód Babciu! Moja Babciu! Czemu słyszę dźwięk Twych sztucznych szczęk? Czemu słyszę dźwięk Twych sztucznych szczęk? (Powiedziała mi) – Wyłuskuję prawdę byś wiedział czym jest (Powiedziała mi) – Wyłuskuję prawdę byś wiedział czym jest (Powiedziała mi) – Wyłuskuję prawdę byś wiedział czym jest Babciu! Moja Babciu! Czy Dziadziuś zapomniał gdzie jest nasz dom? Czy Dziadziuś zapomniał gdzie jest nasz dom? (Powiedziała mi) – Spotkasz go na pewno, lecz niezbyt szybko (Powiedziała mi) – Spotkasz go na pewno, lecz niezbyt szybko (Powiedziała mi) – Spotkasz go na pewno, lecz niezbyt szybko A teraz ciii… Mój płomień w Tobie się tli – dla Ciebie chce mi się żyć Mój płomień w Tobie się tli – dla Ciebie chce mi się żyć Mój płomień w Tobie się tli – dla Ciebie chce mi się żyć Mój płomień w Tobie się tli – dla Ciebie chce mi się żyć
6.
Tchórz 03:17
Odwaga Tchórza Jest większa Niż pozostałych Bojaźliwy kotek Podrapie się Gdy zapędzisz go Do kąta A ja, ja, ja, ja – Jestem Tchórzem! A ja, ja, ja, ja – Jestem Tchórzem! Odwaga Zrodzona Z rozpaczy I bezsilności Pokorny pies Zagubiony w strachu Może być Bardzo niebezpieczny A ja, ja, ja, ja – Jestem Tchórzem! A ja, ja, ja, ja – Jestem Tchórzem!
7.
Dobrze jest – możesz założyć kondom Dobrze jest – możesz wziąć Valtrex Dobrze jest – możesz dokonać aborcji A potem żyć, po prostu żyć! A potem żyć, po prostu żyć! Dobrze jest – możesz wziąć Omeprazol Dobrze jest – możesz wziąć Clarexid Dobrze jest – możesz założyć bajpasy A potem żyć, po prostu żyć! A potem żyć, po prostu żyć! Nigdy! (nigdy!) Nie jesteś sam! (nie jesteś sam) Nigdy! (nigdy!) Nie jesteś sam! (nie jesteś sam) Nigdy! (nigdy!) Nie jesteś sam! (nie jesteś sam) Nigdy! Nigdy! (nigdy!) Nie jesteś sam! (nie jesteś sam) Nigdy! (nigdy!) Nie jesteś sam! (nie jesteś sam) Nigdy! (nigdy!) Nie jesteś sam! (nie jesteś sam) Nigdy! Dobrze jest – żyć powściągliwie Dobrze jest – podciąć sobie co nieco Dobrze jest – poddać zdążysz się jutro Ale teraz żyj, po prostu żyj! Ale teraz żyj, po prostu żyj! Dobrze jest – możesz wziąć do ręki Biblię Dobrze jest – możesz zostać zbawiony Dobrze jest – zostanie Ci przebaczone Ale teraz żyj, po prostu żyj! Ale teraz żyj, po prostu żyj! Nigdy! (nigdy!) Nie jesteś sam! (nie jesteś sam) Nigdy! (nigdy!) Nie jesteś sam! (nie jesteś sam) Nigdy! (nigdy!) Nie jesteś sam! (nie jesteś sam) Nigdy! Nigdy! (nigdy!) Nie jesteś sam! (nie jesteś sam) Nigdy! (nigdy!) Nie jesteś sam! (nie jesteś sam) Nigdy! (nigdy!) Nie jesteś sam! (nie jesteś sam) Nigdy!
8.
Mizantropia 04:49
Stoję wysoko, patrzę w dół Na ten ludzi tłum Pokolenie zero-jeden Nazywa przyjacielem, kogoś poznanego przed chwilą Kiedy wyprowadzam na spacer Tę moją sukę Mizantropię Ja nie trzymam jej krótko Żeby każdy mógł ją nakarmić Czy widzisz tego Pana? Kiedyś miał mniejszy brzuch Teraz pod sobą kilku chłopców ma Którzy o niczym już nie marzą Czy widzisz tamtą piękną Panią? Czuć od niej pewność siebie Ona nie martwi się o nic już Bo jej mąż umie dodać dwa do dwóch
9.
XX 03:59
Boże proszę daj mi dom Taki, który będzie nie mój – przez dwadzieścia lat Boże proszę daj mi dzieci Do których wstyd będzie przyznać się – ZA DWADZIEŚCIA LAT!!! Ja po prostu chciałbym być taki jak wszyscy inni Ja po prostu chciałbym być taki jak wszyscy inni Mieć dom, dobre auto, rasowego psa I ten przyjemny lęk, że to stracę – CZUĆ KAŻDEGO DNIA!!! Mieć łóżko, które nie jest dla mnie już zbyt duże Od moich i Jej substancji prześcieradło brudne I dwie trochę młodsze dusze za ścianą Które niczego się nie domyślają – NIE DOMYŚLAJĄ!!! Ja po prostu chciałbym być taki jak wszyscy inni Ja po prostu chciałbym być taki jak wszyscy inni Wstać rano z lekkim bólem, mieć spokojny sen Złożyć ze sobą ręce i uwierzyć, że – COŚ W KOŃCU ZMIENI SIĘ!!!

credits

released December 20, 2017

Aborcja Mózgu
Mateusz Kaczmarek (wokal, bas)
Agnieszka Sawicka (gitara)
Filip Bartos (perkusja)

Muzyka: Aborcja Mózgu, The Felice Brothers (4), Vic Chesnutt (5-7)
Teksty/tłumaczenia: Mateusz Kaczmarek

license

all rights reserved

tags

about

Aborcja Mózgu Sieradz, Poland

contact / help

Contact Aborcja Mózgu

Streaming and
Download help

Report this album or account

If you like Aborcja Mózgu, you may also like: